Potrzebowałam nieco czasu, żeby przetrawić naszą czerwcową wyprawę na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Tym razem Najlepszy Mąż odmówił udziału w moim szaleństwie. Ruszyłyśmy więc we dwie z Lajsonem szlakiem Orlich Gniazd z Częstochowy…
Przeglądaj kategorie
MIEJSCA
-
-
Kilka lat temu mojemu psu zdarzyło się pogonić dzika. Nie było to w lesie, a w mieście, na łąkach, gdzie można zgodnie z przepisami spuścić psa ze smyczy. Nie jestem z…
-
Po wielkich nadziejach i jeszcze większych obawach, czas napisać o tym jak naprawdę było w Bieszczadach. Co zabiera ze sobą laik? I czy wszystko to jest potrzebne? Jak wyglądają Bieszczady jesienią?…
-
Samotna kobieta i mały piesek w górach. To historia o tym jak we dwie z Lajeczką zakrzyknęłyśmy „Ahoj przygodo!” i wyruszyłyśmy w nieznane, oraz o niezliczonej liczbie pierwszych razów. Na początku…